Home PrzedszkolakJak rozpoznać objawy ADHD u dziecka

Jak rozpoznać objawy ADHD u dziecka

by Magda Stępniewska
Objawy ADHD u dziecka – jak je rozpoznać? Najważniejsze symptomy

ADHD (ang. Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder, w Polsce znane jako zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) jest złożonym zaburzeniem neurorozwojowym, które pojawia się w dzieciństwie i objawia problemami z koncentracją, nadruchliwością oraz impulsywnością. Dzieci z ADHD wykazują wzorzec zachowań znacznie bardziej nasilonych niż u rówieśników – są “bardziej”: bardziej ruchliwe, bardziej impulsywne i mają większe trudności z uwagą. Nie jest to jednak wynik złego wychowania czy “lenistwa” dziecka, lecz efekt odmiennie funkcjonującego mózgu. Poniższy artykuł to kompleksowy przewodnik dla rodziców dzieci w różnym wieku – od przedszkolaków po nastolatków – który pomoże rozpoznać typowe objawy ADHD, zrozumieć ich specyfikę i dowiedzieć się, kiedy warto skonsultować się ze specjalistą.

Na skróty:

  • Definicja ADHD: Co to za zaburzenie i skąd się bierze?
  • Objawy wg DSM-5: Trzy grupy symptomów (nieuwaga, nadpobudliwość, impulsywność) i ich charakterystyka.
  • Objawy u różnych grup wiekowych: Jak ADHD manifestuje się u przedszkolaków, dzieci szkolnych i nastolatków.
  • Chłopcy vs dziewczynki: Różnice w przebiegu i rozpoznawaniu ADHD ze względu na płeć.
  • ADHD a inne zaburzenia: Jak odróżnić ADHD od zaburzeń lękowych, spektrum autyzmu czy ODD.
  • Niepokojące sygnały: Jakie zachowania dziecka w codziennym życiu powinny skłonić rodzica do działania.
  • Diagnoza ADHD: Jak wygląda proces diagnozowania, etapy i specjaliści.
  • Porady dla rodziców: Co robić przy podejrzeniu ADHD i jak wspierać dziecko w domu oraz w szkole.
  • Ciekawostki i statystyki: Fakty o częstości występowania ADHD, dziedziczności, historii zaburzenia.
  • FAQ – Najczęstsze pytania: Odpowiedzi na popularne wątpliwości dotyczące ADHD.

Czym jest ADHD? Definicja i podstawowe informacje

ADHD to przewlekłe zaburzenie pracy mózgu, utrudniające dziecku kontrolę nad własnym zachowaniem. Mówiąc najprościej, u dzieci z ADHD układ nerwowy inaczej przetwarza bodźce – mają one obniżoną zdolność do hamowania impulsów i podtrzymywania uwagi. W praktyce oznacza to, że dziecko z ADHD może np. biegać i wiercić się bez ustanku, mówić bez przerwy, gwałtownie reagować lub przeciwnie – bujać w obłokach i nie kończyć rozpoczętych zadań. Oczywiście każde dziecko bywa ruchliwe czy roztargnione, ale w ADHD nasilenie i częstotliwość tych zachowań są na tyle duże, że przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu dziecka w domu, szkole i wśród rówieśników.

Nie jest to rzadka przypadłość. Szacuje się, że ADHD występuje u około 5% populacji dzieci i młodzieży na całym świecie. Według danych amerykańskich dotyczy około 9,4% dzieci w wieku 2–17 lat. W Polsce dokładna częstość nie jest do końca znana, ale uważa się, że podobnie jak gdzie indziej ADHD ma kilka procent dzieci. W typowej klasie szkolnej można spodziewać się, że 1–2 uczniów może mieć ADHD. Zaburzenie to trzykrotnie częściej diagnozuje się u chłopców niż u dziewczynek, co jednak nie oznacza, że chłopcy faktycznie trzy razy częściej chorują – dziewczynki częściej pozostają nierozpoznane (o różnicach płciowych piszemy w dalszej części). ADHD bardzo często współwystępuje z innymi problemami: ponad połowa dzieci z tym rozpoznaniem ma równocześnie np. zaburzenia lękowe, zaburzenia zachowania, trudności w nauce lub specyficzne zaburzenia uczenia się (dysleksję, dyskalkulię itp.).

ADHD to nie “zła dyscyplina” ani “choroba wymyślona przez dzisiejszych rodziców”, lecz realne zaburzenie o podłożu neurobiologicznym. Najbardziej prawdopodobną przyczyną są czynniki genetyczne – jeśli jedno z rodziców ma ADHD, istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko również będzie je mieć. Badania obrazowe wskazują, że mózgi osób z ADHD mogą funkcjonować nieco inaczej, np. notuje się różnice w aktywności płatów czołowych (odpowiedzialnych za planowanie i hamowanie zachowań) czy w działaniu neuroprzekaźnika dopaminy. Ważne jest podkreślenie, że wychowanie nie jest przyczyną ADHD – złe metody wychowawcze mogą nasilać objawy, ale same w sobie nie wywołują zaburzenia. Rodzic nie “psuje” dziecka w taki sposób; ADHD po prostu jest częścią neuropsychologicznego wyposażenia dziecka.

ADHD nie jest też chorobą psychiczną w tradycyjnym rozumieniu, a więc nie da się go wyleczyć antybiotykiem czy jednorazową terapią. To zaburzenie neurorozwojowe, co oznacza, że towarzyszy człowiekowi przez całe życie, choć jego obraz zmienia się z wiekiem. Dawniej używano określenia ADD (zespół deficytu uwagi) dla formy bez nadpobudliwości, ale obecnie klasyfikacja DSM-5 ujmuje wszystkie te warianty w pojęciu ADHD. W Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10/11 odpowiada mu termin „zaburzenia hiperkinetyczne”, który od 1996 r. obowiązuje też w Polsce. Mówiąc wprost – ADHD nie “mija” z dnia na dzień, lecz można nauczyć się z nim żyć, a odpowiednie leczenie i wsparcie pozwalają dziecku prowadzić szczęśliwe, zdrowe życie.

Typowe objawy ADHD według DSM-5

Specyficzne objawy ADHD podzielone są na trzy główne kategorie: nieuwagę, nadpobudliwość (hiperaktywność) oraz impulsywność. Dziecko z ADHD może przejawiać przewagę jednego typu symptomów lub kombinację wszystkich trzech. Zdarzają się dzieci głównie nieuważne (dawniej nazywane ADD) – często są to dziewczynki – które nie sprawiają kłopotów dyscyplinarnych, przez co łatwo je przeoczyć. Inne dzieci mogą być przede wszystkim nadruchliwe i impulsywne, ale potrafią w miarę skupić uwagę (taki typ bywa częstszy u młodszych chłopców). Najbardziej typowy obraz to jednak ADHD typu mieszanego, gdzie występują liczne objawy ze wszystkich trzech grup. Poniżej przedstawiamy charakterystyczne zachowania należące do każdej z kategorii (zgodne z kryteriami diagnostycznymi DSM-5):

Nieuwaga (deficyt uwagi)

Dziecko przejawiające objawy nieuwagi ma chroniczne trudności z utrzymaniem i kierowaniem uwagi. Takie dziecko często:

  • Ma kłopot z koncentracją – łatwo się rozprasza lub nudzi przed ukończeniem zadania. Może porzucać zaczęte czynności i przerzucać się na inne, nie doprowadzając niczego do końca.
  • Sprawia wrażenie, jakby nie słuchało – gdy się do niego mówi, często wydaje się nieobecne myślami. Patrzy, ale “nie słyszy” poleceń, szczególnie jeśli są złożone.
  • Zapomina o szczegółach i instrukcjach – ma trudność z zapamiętaniem informacji, nie wykonuje poleceń do końca. Często pomija detale lub robi “głupie” błędy przy odrabianiu lekcji.
  • Ma problemy z organizacją – jego pokój czy biurko bywają w chaosie. Trudno mu zaplanować zadanie, podzielić je na etapy i ukończyć na czas. Zarządzanie czasem i dotrzymywanie terminów jest poważnym wyzwaniem.
  • Gubi lub traci różne przedmioty – notorycznie gubi zeszyty, przybory szkolne, zabawki, a nawet ubrania. Zapomina o odrabianiu pracy domowej lub przyniesieniu potrzebnych rzeczy.

Z powodu tych cech dziecko nieuważne bywa określane jako “rozmarzone” lub “żyjące we własnym świecie”. Często buja w obłokach, a otoczenie może błędnie uznać je za nieśmiałe, leniwe lub niezainteresowane, podczas gdy ono realnie zmaga się z wyzwaniem utrzymania uwagi.

Nadpobudliwość (hiperaktywność, nadruchliwość)

Najbardziej rzucającym się w oczy objawem ADHD jest zwykle nadmierna ruchliwość. Dzieci nadpobudliwe dosłownie nie potrafią usiedzieć w miejscu – są stale w ruchu, jakby napędzane wewnętrznym motorkiem. Typowe zachowania to m.in.:

  • Wiercenie się i ciągłe poruszanie – dziecko non stop się kręci, trzęsie nogą, bębni palcami, przestępuje z nogi na nogę. Nawet siedząc, zmienia pozycję, zsuwa się z krzesła, podpiera głowę, macha rękami.
  • Trudność z pozostaniem w miejscu – ma kłopot z cichym siedzeniem, spokojną zabawą lub odpoczynkiem. Na przykład przy wspólnym oglądaniu bajki wstaje co chwilę, chodzi po pokoju, wspina się na meble.
  • Ciągłe bieganie i skakanie – wydaje się, że dziecko wszędzie biegnie, nawet jeśli sytuacja tego nie wymaga. Wspina się na sprzęty, skacze z wysokości, także w miejscach i momentach niewłaściwych (np. na lekcji, w sklepie).
  • Nadmierna gadatliwość – dziecko mówi bez przerwy, głośno, często zmienia temat. Przerywa innym, zagaduje, nuci coś pod nosem – cisza wydaje się dla niego nie do zniesienia.
  • “Wysoki temperament” – łatwo się ekscytuje, ma bardzo dużo energii, czasem określa się je jako dziecko z “krótkim lontem”, bo drobna frustracja wywołuje eksplozję emocji.

Dzieci nadruchliwe często robią kilka rzeczy naraz, przełączając się między nimi chaotycznie. Wydają się niezmordowane – nawet po intensywnym dniu wciąż „nakręcone”. W sytuacjach, gdy muszą być spokojne (np. w kościele, na przedstawieniu szkolnym), bardzo cierpią, wiercąc się i próbując choćby stukać butem o podłogę.

Impulsywność

Impulsywność oznacza działanie bez zastanowienia nad konsekwencjami. Dziecko impulsywne reaguje natychmiast, zanim pomyśli. Przykładowe impulsywne zachowania to:

  • Działanie “najpierw robię, potem myślę” – dziecko robi różne rzeczy bez zastanowienia. Może np. wybiec nagle na ulicę za piłką nie oglądając się na samochody, albo wkłada ręce do obcego psa zanim ktoś zdąży ostrzec.
  • Niecierpliwość i brak czekania na swoją kolejnie potrafi czekać na swoją kolej w zabawie czy w kolejce. Jeśli coś chce, to „na już”. W grach zespołowych ma trudność z przestrzeganiem zasad i czekaniem.
  • Przerywanie i wtrącanie sięwchodzi w słowo innym osobom, odpowiada na pytanie zanim zostanie dokończone, zagaduje dorosłych gdy rozmawiają, wcina się do zabaw rówieśników nie czekając na zaproszenie. Trudno mu powstrzymać komentarz, nawet jeśli jest niestosowny.
  • Niewłaściwe reakcje i komentarze – impulsywne dziecko potrafi palnąć coś nietaktownego w złym momencie. Np. wykrzykuje uwagę na lekcji nie dotycząca tematu, zdradza sekret przed całą rodziną, reaguje wybuchem złości na drobną przykrość. Emocje biorą górę natychmiast.
  • Gwałtowne wybuchy emocjinie kontroluje emocji, łatwo wpada w złość, histerię albo odwrotnie – w śmiech, bez opanowania. Może mieć trudne do przewidzenia huśtawki nastrojów, co otoczenie odbiera jako zachowanie “rozpuszczone” lub dziwaczne.

Impulsywność sprawia, że dzieci z ADHD częściej pakują się w tarapaty lub niebezpieczne sytuacje. Polecenia w stylu “poczekaj chwilę” czy “zastanów się” są dla nich znacznie trudniejsze do wykonania niż dla innych dzieci. W efekcie rówieśnicy mogą je postrzegać jako agresywne lub narzucające się, co wpływa negatywnie na relacje społeczne.

Kryteria diagnostyczne ADHD (DSM-5)

Aby rozpoznać ADHD, nie wystarczy zaobserwować pojedynczych powyższych objawów. Kluczowe są kryteria diagnostyczne określone przez DSM-5 (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, 5. edycja) i wytyczne Amerykańskiej Akademii Pediatrii (AAP). Najważniejsze z nich to:

  • Wielość środowisk: Objawy muszą występować w co najmniej dwóch różnych miejscach – np. w domu i w przedszkolu/szkole, ewentualnie też na zajęciach dodatkowych czy w kontaktach społecznych. Jeśli dziecko jest niesforne tylko w domu, ale w przedszkolu funkcjonuje świetnie (lub odwrotnie), prawdopodobnie przyczyną nie jest ADHD, lecz czynniki środowiskowe. W ADHD symptomy przenikają wszystkie sfery życia dziecka.
  • Czas trwania: Symptomy utrzymują się przynajmniej przez 6 miesięcy w nasileniu przewyższającym normę rozwojową. Przejściowe trudności z koncentracją czy epizody “wiercipięctwa” pod wpływem stresu lub zmiany otoczenia mogą zdarzyć się każdemu dziecku. Diagnozujemy ADHD dopiero wtedy, gdy wzorzec zachowań jest stały i długotrwały.
  • Wiek początku: Według DSM-5 objawy muszą pojawić się przed 12 rokiem życia (choć nie zawsze zostają wtedy rozpoznane). Zazwyczaj pierwsze oznaki zauważalne są dużo wcześniej – często już w wieku przedszkolnym. Z kolei formalna diagnoza nie powinna być stawiana u bardzo małych dzieci. AAP wskazuje, że trudno jest jednoznacznie zdiagnozować ADHD przed 4 rokiem życia, gdyż zachowanie maluchów szybko się zmienia. W praktyce w Polsce specjaliści zwykle nie stawiają diagnozy ADHD przed 5–6 rokiem życia, choć wcześniejsze objawy mogą budzić niepokój i być obserwowane.
  • Nasilenie i upośledzenie funkcjonowania: Objawy muszą być na tyle silne, że utrudniają dziecku codzienne funkcjonowanie – np. powodują poważne problemy z nauką, relacjami z rówieśnikami, przystosowaniem do zasad w domu czy w grupie. Innymi słowy, muszą stanowić realną dysfunkcję w życiu dziecka, a nie jedynie drobną niedogodność. To rozróżnia ADHD od “żywego temperamentu”.
  • Wykluczenie innych przyczyn: Zanim postawi się diagnozę ADHD, trzeba upewnić się, że podobnych objawów nie tłumaczy lepiej inne zaburzenie lub stan zdrowia. (Temat różnicowania ADHD omawiamy w osobnej sekcji.)

Jeśli powyższe kryteria są spełnione – np. 6 lub więcej objawów nieuwagi i/lub nadpobudliwości-impulsywności występuje stale od ponad pół roku, w domu i w szkole, zaczęły się we wczesnym dzieciństwie i istotnie zaburzają życie dziecka – specjalista może rozpoznać ADHD. W zależności od liczby i rodzaju objawów określa się podtyp: ADHD z przewagą nieuwagi, z przewagą nadpobudliwości-impulsywności lub typ mieszany (łączony). Należy przy tym podkreślić, że nie każde dziecko z ADHD ma wszystkie wyżej wymienione objawy – mogą one występować w różnych konfiguracjach i nasileniu. Dlatego tak ważna jest wnikliwa ocena specjalisty.

Objawy ADHD w różnym wieku

Obraz ADHD zmienia się wraz z wiekiem dziecka. To, co jest normą dla trzylatka, u starszego dziecka może już świadczyć o problemie. Ogólnie rzecz biorąc, im dziecko starsze, tym bardziej na pierwszy plan wysuwają się trudności z uwagą i organizacją, a część nadmiernej ruchliwości może nieco ustępować. Poniżej opisujemy, jak typowe objawy ADHD mogą wyglądać u maluchów, dzieci w wieku szkolnym oraz u nastolatków.

ADHD u przedszkolaków (dzieci w wieku 3–5 lat)

W wieku przedszkolnym wiele dzieci jest żywiołowych, hałaśliwych i impulsywnych, co jest rozwojowo zrozumiałe. Maluchy naturalnie biegają, wszędzie ich pełno, łatwo się rozpraszają – dlatego rozpoznanie ADHD w tym okresie bywa trudne i wymaga dużego doświadczenia. Niemniej już u przedszkolaków mogą ujawniać się wyraźne symptomy ADHD, zwłaszcza w formie nadruchliwości i impulsywności. Wskazówki, że to coś więcej niż “normalna ruchliwość”, mogą obejmować:

  • Dziecko nie potrafi zająć się spokojnie żadną czynnością nawet przez kilka minut. Rozrzuca zabawki, przerzuca się z zabawy na zabawę, nie słucha bajki do końca. Podczas czytania książeczki wierci się tak, że spada z krzesła.
  • W grupie rówieśników wyróżnia się nadmierną energią – biega aż do zadyszki, wspina się na niebezpieczne wysokości (np. meble, płoty) nie zważając na groźbę upadku, ucieka opiekunom na spacerze. O ile trzylatek może mieć problem z oceną ryzyka, o tyle pięciolatek z ADHD wciąż “pakuje się” w niebezpieczeństwa jak dużo młodsze dziecko.
  • Gwałtownie reaguje emocjami – np. bije inne dzieci lub rzuca przedmiotami w złości, gdy coś idzie nie po jego myśli, albo odwrotnie: wpada w euforię i krzyczy z radości tam, gdzie powinno być spokojnie.
  • Nie umie czekać nawet krótkiej chwili – np. wymusza natychmiastową uwagę dorosłego, nie stoi w kolejce do zjeżdżalni (po prostu się wpycha).
  • W przedszkolu opiekunowie mogą zgłaszać, że dziecko dezorganizuje grupę, przeszkadza innym w zabawie, ignoruje polecenia, nie reaguje na upomnienia. Podczas zajęć plastycznych po chwili biega po sali, rozprasza inne dzieci.

Ważnym sygnałem jest porównanie zachowania malucha z rówieśnikami. Między 4. a 5. rokiem życia większość dzieci uczy się już w pewnym stopniu panować nad sobą – potrafią przez chwilę usiedzieć w skupieniu, posłuchać nauczyciela, powstrzymać impuls (np. nie wyrywać zabawki). Dziecko z ADHD na tle grupy nadal znacznie odbiega od normy: ciągle się wyróżnia nadmierną aktywnością i brakiem hamulców. Jeśli przedszkolanka mówi, że “czegoś takiego jeszcze nie widziała” albo “inne dzieci tak się nie zachowują”, warto uważnie się przyjrzeć, co może być przyczyną.

Uwaga: Formalna diagnoza ADHD rzadko jest stawiana przedszkolakom – specjaliści zwykle czekają, aż dziecko osiągnie wiek ok. 5 lat lub pójdzie do zerówki, gdzie można lepiej ocenić jego funkcjonowanie. Niemniej, jeśli u malucha występują skrajne trudności wychowawcze, warto już na etapie przedszkola skonsultować się z psychologiem dziecięcym lub pedagogiem, by wykluczyć inne zaburzenia rozwojowe (np. zaburzenia ze spektrum autyzmu) i wprowadzić wczesne strategie pomocy dziecku.

ADHD u dzieci w wieku szkolnym (6–12 lat)

Okres wczesnoszkolny to czas, gdy ADHD jest najczęściej diagnozowane. Wynika to z faktu, że wraz z pójściem do szkoły rosną wymagania dotyczące uwagi, samokontroli i organizacji, co obnaża deficyty dziecka z ADHD. Typowe objawy u dzieci szkolnych obejmują kombinację problemów z koncentracją oraz zachowaniami nadpobudliwymi:

  • Trudności z nauką szkolną: Dziecko z ADHD często ma kłopoty z wykonywaniem poleceń nauczyciela i skupieniem się na lekcji. Gubi się w instrukcjach, nie kończy zadań w klasie, zapomina o pracach domowych. Oceny mogą być poniżej możliwości intelektualnych – np. popełnia błędy z roztargnienia, oddaje niekompletne zadania. W efekcie pojawiają się słabsze wyniki w nauce niż oczekiwane.
  • Kłopoty wychowawcze w klasie: Nadpobudliwy uczeń wierci się w ławce, wstaje bez pozwolenia, chodzi po klasie pod byle pretekstem. Przeszkadza innym – zagaduje kolegów, wykrzykuje odpowiedzi zanim nauczyciel skończy pytanie. Często łamie zasady klasowe, choć nie ze złej woli – po prostu zapomina się i działa impulsywnie. Nauczyciele skarżą się, że jest “nieznośny”, “rozprasza innych” czy “robi co chce”.
  • Zapominalstwo i brak organizacji: Poranki przed szkołą i odrabianie lekcji w domu to codzienna udręka – dziecko ciągle czegoś zapomina (przynieść podręcznik, podpisać dzienniczek, odrobić pracę), gubi przybory szkolne, nie pamięta o terminach. Jego biurko to chaos – trudno mu zorganizować materiały do nauki. Rodzice często muszą stale nadzorować, co dodatkowo bywa frustrujące.
  • Relacje z rówieśnikami: Impulsywność może powodować konflikty z kolegami – dziecko z ADHD nieraz przerywa zabawy, narzuca swoje pomysły albo reaguje agresywnie w sprzeczkach. Rówieśnicy mogą unikać bawienia się z nim, bo “oszukuje” w grach (wynik impulsu, by wygrać) lub jest zbyt gwałtowne. Bywa, że staje się klasowym “błaznem”, żeby odreagować ciągłe uwagi – co niestety jeszcze bardziej psuje jego wizerunek.
  • Zapominalstwo i roztargnienie w domu: Po szkole problematyczne jest wykonanie najprostszych poleceń: dziecko idzie umyć ręce, ale po drodze już zapomniało, co miało zrobić i np. zaczyna się bawić. Trzeba wielokrotnie przypominać o podstawowych czynnościach (ubieranie się, spakowanie plecaka, sprzątnięcie po sobie). Rodzice czują, że „puszczają to jednym uchem” – i często tak właśnie jest, nie z przekory, lecz z powodu zaburzeń uwagi.

W tym wieku różnice między dzieckiem z ADHD a jego rówieśnikami są już wyraźne. Nauczyciele często jako pierwsi sygnalizują problem – jeżeli wychowawca zgłasza powtarzające się trudności z koncentracją lub zachowaniem, warto potraktować to poważnie. Zdarza się też odwrotnie: rodzice zauważają, że ich dziecko przy odrabianiu lekcji “odpływa” myślami lub wierci się godzinami nad prostym zadaniem, podczas gdy inne dzieci potrafią to zrobić sprawnie. Takie obserwacje są cennym sygnałem do ewentualnej diagnozy.

ADHD u nastolatków (13–18 lat)

U nastolatków obraz ADHD ulega pewnym zmianom. Nadmierna ruchliwość zazwyczaj maleje – dorastający chłopiec z ADHD nie będzie już biegał po klasie jak w podstawówce. Jednak to nie znaczy, że problem znika. Zamiast tego młodzież z ADHD często odczuwa wewnętrzny niepokój lub ciągłe znudzenie, co manifestuje się nieumiejętnością relaksu i ciągłym “wierceniem się” (np. stukanie palcami, kiwanie nogą). Trudności z koncentracją i impulsywność zwykle nadal się utrzymują, wpływając na naukę oraz relacje społeczne nastolatka. Typowe przejawy ADHD w wieku młodzieńczym to m.in.:

  • Problemy szkolne i organizacyjne: W gimnazjum i liceum od uczniów wymaga się większej samodzielności – planowania nauki, odrabiania długoterminowych prac, przygotowywania do egzaminów. Nastolatek z ADHD może miewać bałagan w zeszytach i notatkach, zapominać o testach, błędnie oceniać ile czasu potrzebuje na naukę. Często odkłada wszystko na ostatnią chwilę, a potem nie jest w stanie się wyrobić. Nierzadko z powodu słabej organizacji potencjalnie zdolny uczeń osiąga niższe wyniki, co frustruje jego i rodziców.
  • Trudności z utrzymaniem uwagi na dłuższych zadaniach: Czytanie lektur, pisanie wypracowań, rozwiązywanie zadań wieloetapowych – to wszystko stanowi ogromne wyzwanie. Młody człowiek łatwo się rozprasza (telefon, muzyka, rozmowy z domownikami) i ma problem z dokończeniem rozpoczętej pracy. Może spędzać wiele godzin nad książkami, ale mało efektywnie, bo myśli uciekają gdzie indziej.
  • Zapominalstwo i spóźnienia: Nastolatek z ADHD często zapomina o ustalonych planach – np. nie stawia się na umówione spotkanie, bo wyleciało mu to z głowy. Gubi różne przedmioty: klucze, dokumenty, telefon. Ma też skłonność do spóźniania się (na lekcje, treningi, spotkania), bo źle zarządza czasem i nie przewiduje ile coś potrwa.
  • Impulsywne decyzje i ryzykowne zachowania: Impulsywność u nastolatka może przybierać poważniejsze formy. Młodzi z ADHD są bardziej narażeni na podejmowanie ryzyka – np. uprawianie niebezpiecznych sportów bez zabezpieczeń, eksperymenty z używkami, nieprzemyślane wybryki społeczne. Słynne “brak myślenia o konsekwencjach” u nastolatka może skutkować np. nieodpowiedzialnym kierowaniem (jeśli ma prawo jazdy), wchodzeniem w konflikty z prawem czy wczesną aktywnością seksualną bez zabezpieczenia.
  • Trudności w relacjach i emocjach: Niezdiagnozowane ADHD u dziewcząt często daje o sobie znać w okresie nastoletnim w postaci narastających problemów z samooceną, lękiem czy depresją. Chłopcy z ADHD mogą popadać w konflikty z rodzicami i nauczycielami z powodu swojej impulsywności i pozornego “buntu”. Ogólnie nastolatki z ADHD częściej miewają problemy w przyjaźniach i związkach – mogą zapominać o obietnicach, zachowywać się nieodpowiedzialnie albo reagować zbyt emocjonalnie, co bywa trudne do zaakceptowania przez otoczenie.

W wieku nastoletnim niejednokrotnie pojawia się pytanie o dalsze leczenie lub diagnozowanie ADHD. Czasem zdarza się, że dopiero u nastolatka (często dziewczynki) zostaje postawiona formalna diagnoza, bo wcześniej radził sobie jako tako, a dopiero większe obciążenia nauką ujawniły problem. Jeśli podejrzewamy ADHD u nastolatka, warto poszukać specjalisty mającego doświadczenie z młodzieżą, ponieważ diagnozowanie ADHD u nastolatków bywa trudniejsze (objawy mogą się zacierać z typowym “trudnym okresem dorastania”). Niemniej nigdy nie jest za późno – nawet w starszych klasach szkoły średniej warto zdiagnozować i leczyć ADHD, co może uchronić młodego człowieka przed poważnymi konsekwencjami (np. uzależnieniami lub niepowodzeniami edukacyjnymi).

Różnice w objawach między chłopcami a dziewczynkami

ADHD bywa stereotypowo kojarzone z rozbieganym, psotnym chłopcem, który nie usiedzi w ławce. Tymczasem zaburzenie to dotyka również dziewczynki, choć często wygląda u nich inaczej. Rzeczywiście, statystycznie częściej diagnozuje się ADHD u chłopców – m.in. dlatego, że objawy u chłopców są zwykle bardziej widoczne i dokuczliwe dla otoczenia, przez co szybciej zwracają uwagę rodziców i nauczycieli. Dziewczynki częściej pozostają niezdiagnozowane aż do późniejszego wieku, gdyż ich zachowanie rzadziej pasuje do “typowego” obrazu ADHD. Jakie są główne różnice?

Chłopcy z ADHD zazwyczaj przejawiają więcej zachowań hiperaktywnych i impulsywnych. To ci chłopcy, którzy “wiercą się i przeszkadzają” – biegają po klasie, rozmawiają bez przerwy, nie czekają na swoją kolej. Ich nadpobudliwość jest głośna i destrukcyjna, co szybko rodzi problemy dyscyplinarne. Rodzice i nauczyciele łatwo zauważają, że dziecko “ma ADHD”, bo jego energia i impulsywność po prostu rzucają się w oczy. Chłopcy częściej też ujawniają zachowania buntownicze lub agresywne – mogą wdawać się w bójki, kłócić z dorosłymi, ignorować reguły (czasem współwystępuje u nich zaburzenie opoziocyjne ODD, o czym dalej). Oczywiście nie dotyczy to wszystkich – są i chłopcy głównie z deficytem uwagi, którzy bywają cichsi – ale ogólny trend jest taki, że to właśnie nadpobudliwość u chłopców napędza statystyki diagnoz.

Dziewczynki z ADHD częściej prezentują przewagę objawów nieuwagi. Takie dziewczynki bywają określane jako “zamknięte w sobie marzycielki” – wpatrują się w okno pogrążone w myślach, wydają się wyłączone z tego, co dzieje się w klasie. Nie przeszkadzają innym, więc łatwo je uznać po prostu za spokojne, nieśmiałe, może trochę roztargnione. Tymczasem one realnie cierpią, bo trudności z koncentracją odbijają się na ich nauce (np. odrabiają lekcje do późna, bo nie mogą się skupić) i samoocenie. Nadmierna ruchliwość u dziewcząt jest rzadsza – rzadko która dziewczynka z ADHD będzie się rzucać po podłodze czy wspinać po meblach. Jeśli już, to może być postrzegana jako “chłopczyca” lub po prostu bardzo energiczna osoba, co nie budzi takich zastrzeżeń jak u chłopców. Czasami dziewczęta z ADHD bywają gadatliwe, pobudzone emocjonalnie lub wręcz uznawane za dramatyczne – ich impulsywność może przybierać formę np. pochopnego mówienia przykrych słów koleżance czy nagłych wybuchów płaczu i złości, co bywa zrzucane na “trudny wiek” lub cechy osobowości.

Wiele dziewcząt wykształca też strategie kompensacyjne – np. wkładają ogromny wysiłek, by maskować problemy z organizacją poprzez nadgorliwość (siedzą dłużej nad zadaniami, notują każdy drobiazg w organizerze, proszą koleżanki o pomoc w pamiętaniu o terminach). Z tego powodu często formalna diagnoza u dziewczynek pojawia się dopiero w późniejszym życiu – nieraz już w wieku nastoletnim albo nawet dorosłym, gdy ukrywanie problemu przestaje działać. Niestety, oznacza to, że te dziewczęta przez lata niosą konsekwencje życia z nierozpoznanym ADHD: chroniczny stres, gorsze wyniki w szkole mimo wysiłku, poczucie bycia “gorszą” czy niekompetentną, problemy w relacjach, a nierzadko rozwijają się wtórnie zaburzenia lękowe lub depresja.

Podsumowując, u chłopców ADHD częściej wygląda jak “sztorm”, u dziewcząt jak “ciche cierpienie”. Efektem jest niedodiagnozowanie ADHD u dziewcząt oraz potencjalne nadrozpoznawanie u chłopców (czasem energiczny chłopiec jest zbyt pochopnie etykietowany jako ADHD, podczas gdy dziewczynka w tej samej sytuacji mogłaby zostać przeoczona). Dlatego ważne jest, by zarówno rodzice chłopców, jak i dziewczynek byli świadomi mniej oczywistych objawów. Każde dziecko, które wyraźnie cierpi z powodu zaburzeń uwagi, organizacji czy kontroli impulsów, zasługuje na ocenę specjalisty – niezależnie od płci.

Wskazówka: Jeśli masz córkę, która zdaje się wiecznie “w chmurach”, jest chronicznie niezorganizowana, zapominalska, a przy tym nie sprawia poważnych kłopotów wychowawczych – nie wykluczaj ADHD tylko dlatego, że to dziewczynka. U dziewczynek często mówi się o “ukrytym” ADHD. Wspierające i czujne podejście może sprawić, że otrzyma pomoc, której potrzebuje, zamiast latami zmagać się po cichu z poczuciem, że jest “gorsza” od innych.

ADHD a inne zaburzenia – jak odróżnić?

Rozpoznanie ADHD bywa wyzwaniem, ponieważ wiele innych problemów może dawać podobne objawy. Zanim specjalista zdiagnozuje ADHD, powinien rozważyć i wykluczyć inne możliwe przyczyny trudności dziecka. Oto niektóre zaburzenia i czynniki, które mogą imitować lub nasilać objawy ADHD:

  • Zaburzenia lękowe i depresyjne: Dziecko przewlekle zalęknione może mieć kłopoty z koncentracją (bo zamartwia się w myślach), a także bywa pobudzone ruchowo (nerwowe tiki, wiercenie z niepokoju). Depresja u dzieci czasem objawia się rozdrażnieniem i brakiem skupienia. Jeśli trudności uwagowe wynikają głównie z lęku lub obniżonego nastroju, leczenie powinno adresować te stany – choć warto pamiętać, że zaburzenia lękowe mogą współwystępować z ADHD.
  • Zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD): Dzieci autystyczne często mają ograniczoną uwagę (np. skupiają się tylko na swoich wąskich zainteresowaniach) oraz mogą być nadaktywne lub impulsywne. Kluczowa różnica to sfera społeczna i komunikacja – w autyzmie występują charakterystyczne deficyty w interakcjach społecznych, komunikacji i sztywne schematy zachowań, których nie wyjaśnia samo ADHD. Czasem jednak te zaburzenia współistnieją, co komplikuje obraz. Ocena doświadczonego psychologa pomaga rozplątać, co jest czym.
  • Specyficzne trudności w nauce (dysleksja, dysgrafia itp.): Dziecko z nierozpoznaną dysleksją może unikać czytania i pisania, szybko tracić uwagę podczas tych czynności – co może wyglądać jak ADHD. Jednak źródłem problemu jest konkretne zaburzenie przetwarzania informacji (np. wzrokowo-przestrzennego przy dysleksji). Niejednokrotnie dziecko ma i dysleksję, i ADHD – wtedy konieczne jest wsparcie w obu obszarach.
  • Nieprawidłowości sensoryczne (wzrok, słuch): Niedosłuch czy niewykryta wada wzroku mogą sprawić, że dziecko wydaje się nieuważne lub nie słucha poleceń – w rzeczywistości może ich fizycznie nie dosłyszeć lub nie widzieć dobrze tablicy. Dlatego w procesie diagnozy ADHD często zaleca się badanie słuchu i wzroku, by wykluczyć te przyczyny.
  • Obniżony rozwój intelektualny: Dziecko z lekką niepełnosprawnością intelektualną może nie nadążać za programem szkolnym, “odpływać” myślami, nie wykonywać poleceń – co powierzchownie przypomina ADHD. Tutaj jednak problem leży w ogólnych możliwościach poznawczych. Czasem bywa i tak, że ADHD współwystępuje z niepełnosprawnością intelektualną, wtedy diagnoza wymaga szczególnej ostrożności.
  • Zaburzenia opozycyjno-buntownicze (ODD) i zaburzenia zachowania: ODD (Oppositional Defiant Disorder) objawia się stałą postawą buntu, złośliwości, nieprzestrzegania zasad i kłótliwości wobec dorosłych. Dziecko z ODD celowo odmawia współpracy i sprawia wrażenie wiecznie “wściekłego” i przekornego. W ADHD nieposłuszeństwo wynika raczej z roztargnienia czy impulsywności niż ze świadomego buntu. ODD jednak bardzo często współwystępuje z ADHD – szacuje się, że nawet 40–50% dzieci z ADHD spełnia kryteria ODD. Gdy dominują zachowania agresywne, niszczycielskie i poważne łamanie norm (np. kradzieże, bójki), może chodzić o zaburzenie zachowania – to także bywa współwystępujące z ADHD, zwłaszcza u nastoletnich chłopców.
  • Trauma i stres przewlekły: Dziecko, które doświadczyło traumy (np. przemoc w rodzinie) lub żyje w ciągłym stresie, może przejawiać nadpobudliwość, trudności z koncentracją, wybuchowość – czyli objawy podobne do ADHD. Jednak w takim przypadku przyczyną są przeżycia emocjonalne i poczucie zagrożenia. Zawsze warto przyjrzeć się, czy zachowanie dziecka nie jest wołaniem o pomoc z powodu problemów w otoczeniu (przemoc, zaniedbanie).
  • Złe dopasowanie wymagań i brak granic: Czasem dziecko może wykazywać objawy podobne do ADHD, bo np. ma kompletny brak rutyny, struktury, czy jasnych zasad w domu. Chaos wychowawczy, nadmierne bodźce (np. ciągle włączony telewizor, gry przez wiele godzin) czy brak snu mogą dać obraz dziecka nieskupionego i nadpobudliwego. Oczywiście nie jest to ADHD jako zaburzenie neurorozwojowe, ale styl życia i środowisko mogą nasilać symptomy ADHD lub imitować je. Z kolei nadmiernie surowe podejście i ciągłe karanie również może pogorszyć zachowanie dziecka z ADHD.

Z powyższych powodów diagnozę ADHD zawsze poprzedza szeroki wywiad i ocena kliniczna. Specjalista (psycholog, psychiatra) zwykle zapyta o całościowy rozwój dziecka, sytuację rodzinną, szkołę, zdrowie somatyczne itd. Często zleca się badania dodatkowe (np. testy psychologiczne, konsultacje neurologiczne, badania słuchu/wzroku, a nawet badania laboratoryjne w kierunku np. nadczynności tarczycy). Celem jest upewnienie się, że objawy nie wynikają np. z padaczki (napady petit mal mogą wyglądać jak “zamyślenie”) albo z zaburzeń snu (bezdech senny u dziecka skutkuje w dzień nadruchliwością i zmęczeniem podobnym do ADHD). Dopiero wykluczywszy inne możliwe przyczyny i potwierdziwszy kryteria, specjaliści rozpoznają ADHD.

Ważne jest też, że ADHD często współwystępuje z ww. zaburzeniami. Nie jest rzadkością dziecko, które ma jednocześnie ADHD i np. tiky nerwowe, ADHD i zespół Aspergera, ADHD i lęk uogólniony. Wtedy plan pomocy musi być wielotorowy. Dla rodzica najważniejsze jest obserwowanie dziecka w różnych sytuacjach i szczera rozmowa ze specjalistą o wszystkich niepokojących aspektach – to pomoże postawić trafną diagnozę, czy to ADHD, czy coś innego, a może kombinacja kilku rzeczy.

Kiedy zacząć się niepokoić? Sygnały ostrzegawcze dla rodziców

Wielu rodziców zadaje sobie pytanie: “Gdzie kończy się norma, a zaczyna ADHD? Które zachowania powinny mnie zaniepokoić?”. Nie ma prostej odpowiedzi, bo każde dziecko jest inne. Są jednak pewne czerwone flagi, których nie należy ignorować, zwłaszcza jeśli występują razem i przez dłuższy czas. Oto lista pytań, które warto sobie zadać, obserwując codzienne funkcjonowanie dziecka:

  • Czy moje dziecko jest nieustannie “w ruchu” i nie umie odpocząć? – Każde dziecko ma dużo energii, ale jeśli Twoja pociecha praktycznie nigdy nie usiedzi spokojnie (nawet podczas oglądania ulubionej bajki musi biegać po pokoju lub skakać na kanapie), warto się temu przyjrzeć. Szczególnie jeśli w sytuacjach wymagających ciszy i skupienia (np. podczas rodzinnej kolacji, słuchania czytanek w przedszkolu) jego zachowanie odbiega od wszystkich innych dzieci.
  • Czy dziecko potrafi skupić uwagę adekwatnie do wieku? – Normą dla trzylatka jest krótka uwaga, ale pięciolatek powinien już wysłuchać krótkiej historyjki, a ośmiolatek odrobić 15-minutowe zadanie domowe. Jeśli każde zadanie kończy się rozproszeniem po minucie i to niezależnie od warunków (w ciszy też nie może się skoncentrować), a sytuacja utrzymuje się miesiącami, to sygnał alarmowy.
  • Czy zapominanie i gubienie rzeczy to codzienność? – Dzieci gubią różne drobiazgi – ale jeśli Twoje dziecko niemal codziennie traci coś ważnego (kurtkę, podręcznik, zabawkę w przedszkolu), ciągle zapomina o pracach domowych lub obowiązkach mimo licznych przypomnień, to może wskazywać na znaczące zaburzenia uwagi.
  • Czy dziecko jest w stanie czekać na swoją kolej lub odroczyć nagrodę? – Małe dzieci są niecierpliwe, ale około 4–5 lat uczą się, że czasem trzeba poczekać. Jeśli Twój 6–7-latek absolutnie nie toleruje czekania – np. wchodzi między dorosłych w rozmowę, przerywa nauczycielowi, krzyczy natychmiast “ja! ja!” przy każdym pytaniu – i nie reaguje na tłumaczenia, może to być wskazówka do dalszej oceny.
  • Jak często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji z winy dziecka? – Czy zdarzyło się, że prawie wpadło pod samochód, bo wybiegło na ulicę za piłką albo na rowerze nie zatrzymało się na czerwonym świetle? Czy wspina się wysoko i skacze, nie zdając sobie sprawy z ryzyka? Oczywiście każde dziecko może raz zachować się nieostrożnie, ale jeśli Twoje dziecko nagminnie naraża się na urazy przez brak rozwagi, to ważny sygnał – ADHD sprzyja lekkomyślnym, impulsywnym decyzjom, a bezpieczeństwo staje się priorytetem.
  • Czy jego zachowanie powoduje znaczące problemy w przedszkolu/szkole? – Jeśli nauczyciele regularnie sygnalizują trudne zachowania, dostajesz uwagi w dzienniczku, jesteś wzywany na rozmowy z powodu syna/córki, albo dziecko ma trudności w nauce pomimo normalnej inteligencji, to zdecydowanie warto drążyć temat. Często to właśnie szkoła jako pierwsza wskazuje na możliwość ADHD.
  • Jak dziecko funkcjonuje w relacjach z rówieśnikami? – Czy udaje mu się nawiązywać przyjaźnie? Dzieci z ADHD, zwłaszcza nieleczone, często mają kłopoty z utrzymaniem kolegów. Jeśli słyszysz, że inne dzieci nie chcą się bawić z Twoim, bo “ciągle psuje zabawę” lub jest “agresywne”, warto zastanowić się nad przyczyną. Rówieśnicy potrafią być okrutnym, ale szczerym barometrem – jeśli Twoje dziecko jest izolowane społecznie z powodu swojego zachowania, nie zwlekaj z szukaniem pomocy.
  • Czy codzienne życie rodzinne jest bardzo chaotyczne i podporządkowane “walkom” z dzieckiem? – Wychowanie to zawsze wyzwanie, ale jeśli masz wrażenie, że każdy dzień to bitwa o najprostsze rzeczy (wstanie, ubranie się, odrabianie lekcji, kąpiel, pójście spać) i mimo starań dalej jest ekstremalnie trudno, przyczyną może być właśnie ADHD. Rodzice często mówią, że przy dziecku z ADHD czują się wyczerpani i bezradni, bo tradycyjne metody nie skutkują. To ważny sygnał, by poszukać specjalistycznej porady.

Jeśli na wiele z tych pytań odpowiedź brzmi “tak, i to nagminnie”, to znak, że warto udać się do specjalisty na konsultację. Oczywiście pojedyncze incydenty czy krótkotrwałe pogorszenie zachowania (np. w reakcji na przeprowadzkę, narodziny rodzeństwa, zmianę szkoły) są normalne. Chodzi o utrzymujący się wzorzec, który wywołuje u Ciebie, rodzica, realny niepokój o rozwój dziecka. Masz prawo szukać pomocy, nawet jeśli nie masz pewności co do przyczyny – od tego są profesjonaliści, by ocenić sytuację.

Pamiętaj: Lepiej zasięgnąć porady i usłyszeć, że wszystko jest w normie (i np. dostać wskazówki wychowawcze), niż przegapić problem. Wczesna interwencja w ADHD może znacząco poprawić jakość życia dziecka i całej rodziny.

Diagnoza ADHD u dzieci – jak wygląda i kto jej dokonuje?

Rozpoznanie ADHD to proces wieloetapowy. Nie istnieje jedno badanie (np. test laboratoryjny czy skan), które “wykryje” ADHD. Zamiast tego diagnoza opiera się na wnikliwej ocenie zachowania dziecka przez specjalistów, zebraniu informacji od rodziców, nauczycieli i samego dziecka oraz wykluczeniu innych przyczyn trudności. W Polsce w diagnostykę ADHD u dzieci najczęściej zaangażowani są: psycholog i pedagog (np. w poradni psychologiczno-pedagogicznej) oraz lekarz psychiatra dziecięcy lub neurolog dziecięcy. Poniżej opisujemy typowe etapy procesu diagnostycznego.

1. Pierwszy krok: konsultacja w poradni

Jeśli rodzice są zaniepokojeni zachowaniem dziecka, najczęściej kierują się najpierw do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (PPP) lub do pediatry po skierowanie do specjalisty. W PPP zazwyczaj psycholog przeprowadza wstępny wywiad z rodzicami – wypytuje o rozwój dziecka od urodzenia, jego zdrowie, sytuację rodzinną, typowe zachowania w domu i problemy, jakie dostrzegają rodzice. Równolegle zbiera się informacje ze szkoły lub przedszkola – często rodzice otrzymują do przekazania nauczycielom specjalne kwestionariusze oceny zachowania (np. skalę Connersa, Vanderbilt albo ankiety diagnostyczne DSM-5). Istotne jest poznanie perspektywy nauczycieli, bo dziecko spędza wiele godzin w szkole, a nauczyciel może porównać je do grupy rówieśniczej i ocenić, czy jego zachowania odbiegają od normy.

Specjalista zwykle poprosi też rodziców o wypełnienie skal i ankiet dotyczących zachowania dziecka w domu – to usystematyzowany sposób, by sprawdzić, ile objawów ADHD występuje i z jakim nasileniem. Często używa się standaryzowanych kwestionariuszy, które pokrywają kryteria DSM (pytania o typowe objawy) oraz pytają o ewentualne objawy innych zaburzeń.

2. Obserwacja i badania psychologiczne

Kolejnym elementem diagnozy jest obserwacja dziecka przez psychologa oraz ewentualne badanie testami psychologicznymi. W PPP psycholog może zaprosić dziecko na kilka spotkań, podczas których poprzez zabawę i zadania oceni jego możliwości uwagowe, impulsywność, umiejętność współpracy itp. Często wykonuje się też badanie inteligencji (test IQ), aby sprawdzić, czy trudności nie wynikają z obniżonych możliwości poznawczych lub by wykryć ewentualny rozjazd między potencjałem intelektualnym a wykonaniem zadań (co jest typowe w ADHD – inteligencja bywa przeciętna lub wysoka, ale wyniki w nauce niższe niż oczekiwane).

Psycholog może przeprowadzić także specjalistyczne testy oceniające uwagę i impulsywność, np. testy ciągłego wykonywania (CPT), gdzie dziecko musi przez dłuższy czas reagować na określone bodźce – u dzieci z ADHD wypadają one charakterystycznie (liczne pominięcia lub reakcje impulsywne). Jednak takie testy to tylko pomoc, ostateczna diagnoza opiera się bardziej na całokształcie zebranych informacji.

Ważnym aspektem jest też ocena, czy objawy przejawiają się w gabinecie. Często bywa tak, że dziecko na indywidualnym spotkaniu z psychologiem, w spokojnym otoczeniu, radzi sobie całkiem nieźle – potrafi skupić się przez chwilę, stara się wypaść dobrze. Nie wyklucza to ADHD, bo dzieci te mogą się zmobilizować na krótko w “1 na 1”. Dlatego kluczowe są informacje z życia codziennego. Psycholog analizuje wszystkie dane: od rodziców, nauczycieli, wyniki testów i własne obserwacje, by stwierdzić, czy obraz pasuje do ADHD, czy może do innego zaburzenia.

3. Konsultacja lekarska

Ponieważ ADHD figuruje w klasyfikacjach medycznych, do formalnego rozpoznania często potrzebne jest potwierdzenie przez lekarza – zwykle psychiatrę dziecięcego. Lekarz dokonuje oceny klinicznej: rozmawia z rodzicami i dzieckiem, przegląda wyniki badań psychologicznych i pedagogicznych, może również zlecić dodatkowe badania (np. neurologiczne). Ważne jest, by lekarz wykluczył, że objawy nie wynikają np. z padaczki, zaburzeń metabolicznych czy skutków ubocznych leków (jeśli dziecko coś przyjmuje). Czasem zaleca się podstawowe badania krwi, by sprawdzić np. czynność tarczycy, poziom ołowiu itp.

Lekarz psychiatra na podstawie zebranej dokumentacji i własnej rozmowy podejmuje decyzję o diagnozie. Jeśli dziecko spełnia kryteria DSM-5/ICD-10 i inne przyczyny zostały wykluczone, stawia rozpoznanie ADHD (ewentualnie ADHD i współistniejących zaburzeń, jeśli dotyczy). W praktyce bywa i tak, że to pediatra lub lekarz rodzinny inicjuje proces diagnozy, zadając rutynowe pytania na bilansach zdrowia (np. “czy są problemy z koncentracją lub zachowaniem w szkole?”). Jednak pełna diagnoza zwykle wymaga specjalistów – pediatra może dać skierowanie dalej lub zalecić obserwację.

W Polsce diagnoza ADHD często kończy się sporządzeniem opinii przez PPP oraz ewentualnym zaświadczeniem od lekarza psychiatry. Taka opinia opisuje stwierdzone trudności i zalecenia dla szkoły i rodziców. Jeśli objawy znacząco utrudniają naukę, PPP może wydać orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub indywidualnych dostosowań, co obliguje szkołę do zapewnienia dziecku wsparcia (np. dodatkowych zajęć, dostosowania wymagań). W lżejszych przypadkach wydaje się opinię o specyficznych trudnościach, którą szkoła również powinna respektować (np. pozwalając na dłuższy czas pisania sprawdzianów).

4. Podsumowanie – ważne elementy diagnozy

  • Udział wielu osób: rodzice, nauczyciele i specjaliści wspólnie “składają” obraz funkcjonowania dziecka. Im pełniejsze informacje z różnych środowisk, tym trafniejsza diagnoza. Nie dziw się, jeśli poproszą Cię o rozmowy z kilkoma osobami i wypełnienie stosu kwestionariuszy – to standard.
  • Porównanie z normą rozwojową: kluczowym pytaniem jest, czy zachowanie dziecka jest odpowiednie do jego wieku i poziomu rozwoju, czy wyraźnie odbiega od rówieśników. Specjaliści zawsze starają się ocenić, jak Twoje dziecko wypada na tle innych dzieci – dlatego tak ważne są opinie nauczycieli, którzy mają punkt odniesienia.
  • Ocena ciągłości objawów: diagnozujący będzie dociekał, od kiedy występują problemy. Czy w przedszkolu też już były sygnały? Czy objawy mają stały charakter, czy pojawiły się nagle (nagły początek może sugerować np. traumę lub chorobę neurologiczną)? ADHD to zaburzenie trwające – zwykle rodzice po fakcie przypominają sobie, że “od zawsze był żywy” albo “już w zerówce były problemy z uwagą”.
  • Współwystępowanie: dobra diagnoza powinna uwzględniać inny możliwy problem towarzyszący – czy dziecko ma również objawy lękowe, dysleksję, tiki? Czasem stawia się rozpoznanie “ADHD oraz … (inne zaburzenie)”. Wtedy plan działania również musi być szerszy.

Diagnoza ADHD nie jest etykietą do wstydu, lecz pierwszym krokiem do uzyskania pomocy. Wielu rodziców odczuwa ulgę, gdy wreszcie ktoś potwierdzi ich obserwacje i wyjaśni, z czego wynikają trudności dziecka. Dzięki diagnozie można wdrożyć konkretne strategie terapeutyczne i edukacyjne, aby dziecku i rodzinie żyło się lepiej.

Porady dla rodziców: co robić, gdy podejrzewasz ADHD u dziecka

Gdy zaczynasz podejrzewać, że “to może być ADHD”, możesz odczuwać mieszankę emocji: od ulgi (bo jest nazwa dla problemów), przez niepokój, po poczucie winy czy zagubienie. Oto kilka kroków i wskazówek, które pomogą Ci przejść przez ten etap:

1. Nie obwiniaj siebie ani dziecka. Przede wszystkim zrozum, że ADHD nie jest winą Twoją ani Twojego dziecka. To nie kwestia “złego rodzicielstwa” czy “złośliwości” malucha. Porzuć myślenie typu “jestem złym rodzicem, bo dziecko się tak zachowuje” – ADHD po prostu się zdarza, tak jak wady wzroku czy alergie. Podejdź do tego zadaniowo: mamy pewne wyzwanie, co możemy z tym zrobić. Negatywne emocje rodzica (frustracja, gniew, poczucie klęski) mogą udzielać się dziecku i pogarszać sytuację, dlatego postaraj się zachować pozytywne nastawienie. Wiele da się zrobić, by pomóc dziecku.

2. Obserwuj i notuj zachowania. Prowadzenie dziennika obserwacji może być bardzo pomocne. Zapisuj przez kilka tygodni typowe trudne sytuacje: kiedy występują, co je poprzedza, jak dziecko reaguje. Zanotuj też, w jakich momentach dziecko radzi sobie dobrze (np. potrafi skupić się na układaniu klocków przez 30 minut). Takie informacje pomogą później specjalistom. Ponadto, samemu rodzicowi łatwiej zauważyć wzorce – może np. odkryjesz, że najgorzej jest, gdy dziecko je dużo słodyczy albo kiedy ma za mało ruchu. To nie zawsze będzie przyczyna ADHD, ale drobne zmiany (ograniczenie cukru, więcej aktywności fizycznej) mogą trochę poprawić zachowanie, co ułatwi codzienność.

3. Porozmawiaj z nauczycielem/wychowawcą. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, skonsultuj się z osobami, które opiekują się dzieckiem poza domem – nauczycielem, wychowawcą świetlicy, trenerem z zajęć sportowych. Powiedz, co Cię niepokoi i zapytaj, jak dziecko funkcjonuje w grupie. Czy mają podobne spostrzeżenia? Czy problemy występują też w szkole/przedszkolu, czy tylko w domu? Często taka rozmowa otwiera oczy. Bywa, że nauczyciel potwierdza: “tak, on ma ogromne kłopoty z skupieniem i utrudnia lekcje”, albo wręcz przeciwnie: “w szkole jakoś daje radę” (wtedy warto zastanowić się, co w domu jest inaczej). Nauczyciel może też rozwiać wątpliwości, czy zachowanie mieści się w normie.

4. Umów się do specjalisty. Nie czekaj latami, aż “może samo przejdzie”. Jeśli objawy trwają dłuższy czas i przeszkadzają dziecku, skontaktuj się z poradnią psychologiczno-pedagogiczną lub pediatrą. Opisz swoje obserwacje i poproś o ocenę. Pamiętaj, że diagnoza nie jest wyrokiem – to plan pomocy. Im wcześniej ruszysz, tym lepiej. W wielu miejscowościach na wizytę u specjalistów (zwłaszcza państwowo) czeka się tygodniami czy miesiącami, więc tym bardziej warto rozpocząć procedurę, nawet jeśli nie masz 100% pewności. Zawsze można ją przerwać, ale szkoda stracić czas, gdyby ADHD się potwierdziło.

5. Poszerz swoją wiedzę. Poczytaj wiarygodne źródła o ADHD (np. poradniki dla rodziców, strony towarzystw naukowych). Ten artykuł jest dobrym początkiem – im więcej wiesz, tym lepiej zrozumiesz swoje dziecko i będziesz skuteczniej pomagać. Uważaj jednak na internetowe fora pełne mitów – postaraj się korzystać z rzetelnych informacji (na końcu zamieszczamy listę rekomendowanych źródeł). Dowiedz się, jakie są dostępne formy terapii i wsparcia dla dzieci z ADHD. Zrozumienie istoty zaburzenia zmienia perspektywę: zaczynasz widzieć schemat – np. “aha, on nie ignoruje mnie celowo, to jego mózg tak działa i po 5 minutach zapomina polecenie”. To pomaga zareagować spokojniej i mądrzej.

6. Wprowadź podstawowe zasady już teraz. Jeszcze przed oficjalną diagnozą możesz spróbować strategii, które generalnie służą dzieciom z ADHD (i nie zaszkodzą żadnemu dziecku). Na przykład: ustal stały plan dnia (pory posiłków, odrabiania lekcji, zabawy, snu), zadbaj o dobrą higienę snu (odpowiednia ilość snu, wyciszenie wieczorem), ogranicz nadmiar bodźców (np. mniej czasu przed ekranem, więcej zabaw ruchowych), chwal i nagradzaj za dobre zachowanie zamiast ciągle ganić. Obserwuj, czy to coś zmienia. Nawet jeśli poprawa będzie niewielka, poczujesz sprawczość, a dziecko – większą przewidywalność. Pewne proste techniki wychowawcze (opisane niżej) mogą nieco okiełznać chaos jeszcze zanim traficie do specjalisty.

7. Porozmawiaj z dzieckiem (na miarę jego możliwości). Małe dziecko nie zrozumie pojęcia ADHD, ale możesz zacząć mu tłumaczyć emocje i zachowania: “Widzę, że czasem trudno ci usiedzieć spokojnie, prawda? Postaramy się razem nad tym popracować, bo w szkole trzeba umieć słuchać pani.”. Starszemu dziecku można wytłumaczyć bardziej dosłownie: “Podejrzewamy z tatą, że masz ADHD – to znaczy, że twój mózg działa troszkę inaczej i przez to trudno ci się skupić albo powstrzymać pewne rzeczy. To nic złego, wiele dzieci tak ma. Pójdziemy do pani psycholog, żeby dowiedzieć się, jak ci pomóc.”. Najważniejsze, by dziecko nie czuło się “złe” lub “głupie”. Uświadom mu, że problemy z którymi się zmaga nie wynikają z jego złej woli i że będziecie razem nad tym pracować. Taka rozmowa zmniejsza poczucie winy i wstyd u dziecka, a buduje atmosferę wspólnego rozwiązywania problemu.

8. Poszukaj grupy wsparcia lub innych rodziców w podobnej sytuacji. Porozmawianie z kimś, kto również ma dziecko z ADHD, bywa bezcenne. Możesz dowiedzieć się, co u nich zadziałało, a co nie, wymienić doświadczenia, a przede wszystkim poczuć, że nie jesteś sam/sama. Zapytaj w poradni lub poszukaj w mediach społecznościowych grupy dla rodziców dzieci z ADHD (pamiętając, by brać rady z pewną ostrożnością – każdy przypadek jest inny). Wiele miast ma lokalne stowarzyszenia lub warsztaty dla rodziców.

Podsumowując: nie zwlekaj z reakcją, ale też nie panikuj. Lepsza świadomość i szybkie podjęcie kroków przyniosą Waszej rodzinie ulgę. Wielu rodziców przyznaje, że po okresie niepewności i stresu, sam moment diagnozy bywa wręcz ulgą – bo wreszcie wiadomo, z czym ma się do czynienia i można konkretnie działać. Im wcześniej zaczniesz działać, tym większa szansa, że dziecko zdobędzie potrzebne umiejętności radzenia sobie zanim drobne problemy urosną do dużych.

Wsparcie dziecka z ADHD w domu i w szkole

Rozpoznanie ADHD to nie koniec drogi, a raczej początek dobrze ukierunkowanego wsparcia. Dziecko z ADHD może świetnie funkcjonować, o ile jego otoczenie będzie odpowiednio dostrojone do jego potrzeb. Działania terapeutyczne zwykle obejmują trzy fronty: pracę w domu (rodzice), dostosowania w szkole oraz ewentualnie interwencje medyczne (terapia, leki). W tej sekcji skupimy się na praktycznych wskazówkach, jak wspierać dziecko z ADHD na co dzień w domu i w środowisku szkolnym.

W domu – strategie dla rodziców

Dom to miejsce, gdzie dziecko z ADHD powinno czuć się bezpiecznie i uczyć się samoregulacji w sprzyjających warunkach. Oto sposoby, które mogą pomóc:

  • Stały plan dnia i rutyna: Dzieci z ADHD lepiej funkcjonują według przewidywalnego harmonogramu. Ustal w miarę możliwości stałe godziny wstawania, posiłków, odrabiania lekcji, zabawy i snu. Powtarzalność daje poczucie bezpieczeństwa i zmniejsza chaos. Jeśli plan mają zakłócić zmiany (np. wyjazd, wakacje), wcześniej uprzedź dziecko, co się zmieni.
  • Jasne zasady i konsekwencje: Ustal kilka prostych, konkretnych zasad domowych (np. “nie krzyczemy na siebie”, “sprzątamy zabawki po zabawie”, “odrabiamy lekcje przed komputerem”). Wyjaśnij je dziecku i powieś np. w formie obrazków na ścianie. Do tego określ konsekwencje za ich przestrzeganie i łamanie – najlepiej system nagród i drobnych kar. Dzieci z ADHD dobrze reagują na pozytywne wzmocnienia: stwórz np. system żetonów lub punktów za dobre zachowanie. Za uzbieraną pulę punktów może być nagroda (niekoniecznie materialna – np. wspólne wyjście na lody, dodatkowy czas na grę). Konsekwencje negatywne powinny być krótkie i od razu po przewinieniu (np. zabranie żetonu, 5 minut “pauzy” w pokoju). Unikaj długotrwałego karania czy krzyku – to mało skuteczne, a może nasilić frustrację.
  • Minimalizowanie rozproszeń: W domu postaraj się stworzyć “kącik do nauki” wolny od bodźców rozpraszających. Biurko dziecka niech będzie ustawione w cichym miejscu, z dala od telewizora czy drzwi, i niech na nim będą tylko potrzebne przedmioty. Gdy dziecko odrabia lekcje, wyłącz telewizor, odłóż własny telefon – daj przykład skupienia. Jeśli łatwo się rozprasza, możesz rozważyć słuchawki wyciszające lub puszczenie cichej białej muzyki/tła, by zagłuszyć przypadkowe dźwięki.
  • Dzielenie zadań na mniejsze kroki: Dziecko z ADHD widząc duże zadanie (np. posprzątać pokój) może czuć się przytłoczone i nie wie, od czego zacząć. Pomóż mu, rozbijając zadania na małe kroki. Np. zamiast “posprzątaj pokój” powiedz: “pozbieraj klocki do pudełka, potem zbierz ubrania na krzesło, a na końcu pościel łóżko”. Dając polecenia, formułuj jedno na raz i poproś, by dziecko je powtórzyło, żeby mieć pewność, że zrozumiało.
  • Przerwy na ruch: Wiedz, że Twoje dziecko potrzebuje się “wyszaleć” bardziej niż inne. Zaplanuj codziennie dużo aktywności fizycznej – spacer, plac zabaw, rower, trampolina, cokolwiek lubi. Nawet podczas nauki róbcie krótkie przerwy ruchowe (np. 5 minut skakania co 20 minut pracy). W domu możesz mieć “ścieżkę aktywności” – np. mini tor przeszkód, na którym może się wyładować. Ruch pomoże mu się skupić później przy spokojnych zadaniach.
  • Ćwiczenie umiejętności samokontroli poprzez zabawę: Można “trenować” uwagę i hamowanie impulsów w formie zabawy. Zabawy typu “ciepło-zimno”, “memory”, gry planszowe uczące czekania na swoją kolej, czy zabawa w “zielone światło, czerwone światło” (dziecko biegnie na hasło zielone, zamiera na czerwone) – to wszystko pomaga w rozwijaniu kontroli uwagi i ruchu. Róbcie takie zabawy regularnie.
  • Wsparcie w organizacji: Pomóż dziecku wypracować systemy organizacji – np. kolorowe karteczki przypominajki, wspólne pakowanie tornistra wieczorem według checklisty, tablica z obowiązkami do odhaczenia. Włącz alarm w telefonie nastolatka przypominający o zebraniu się do szkoły czy treningu. Ucz prostych nawyków, np. “klucze zawsze odkładamy do tej miseczki”. To, co innym przychodzi naturalnie, dziecku z ADHD trzeba pokazać jako metodę.
  • Unikanie wyzwalaczy nadmiernej stymulacji: Jeśli wiesz, że pewne sytuacje z góry skończą się katastrofą (np. długie siedzenie w poczekalni, nudne zakupy w supermarkecie), postaraj się im zapobiegać lub je skrócić. Weź coś, co zajmie dziecko (książeczkę, zabawkę), albo zorganizuj opiekę, by nie musiało iść tam, gdzie prawdopodobnie będzie problem. To nie zawsze możliwe, ale ograniczaj zbędne stresory.
  • Wybuchy złości – zachowaj spokój i ucz alternatyw: Dziecko z ADHD może częściej wpadać w frustrację. Kiedy ma atak złości, postaraj się zachować spokój (choć to trudne!). Krzyczenie na niego tylko doleje oliwy do ognia. Lepiej poczekać aż ochłonie (jeśli trzeba – w bezpiecznym miejscu, pod nadzorem). Potem, gdy jest spokojne, porozmawiajcie o tym, co czuło i jak inaczej mogło wyrazić złość. Ucz go nazywać emocje – “rozumiem, że byłeś wściekły, że brat popsuł budowlę, ale następnym razem zawołaj mnie zamiast go bić”. To długi proces, ale konsekwencja popłaca.
  • Dbaj o siebie i relacje rodzinne: Wspierając dziecko z ADHD, łatwo zapomnieć o własnych potrzebach. A przecież Twoja cierpliwość i spokój to kluczowy czynnik sukcesu. Staraj się znaleźć czas na odpoczynek, skorzystaj z pomocy (np. niech czasem ktoś bliski zajmie się dzieckiem, byś Ty złapał_a oddech). Jeśli jest drugi rodzic, działajcie razem i wspierajcie się – zgodność rodziców w metodach to podstawa. Znajdźcie też czas na miłe chwile z dzieckiem – ADHD nie definiuje go w całości. Chwal je za wszystkie mocne strony, doceniaj starania, budujcie pozytywne wspomnienia. To buduje jego poczucie własnej wartości, często nadwątlone ciągłymi poprawkami.

Warto rozważyć udział w specjalnych treningach dla rodziców dzieci z ADHD. Wiele poradni oferuje warsztaty uczące strategii behawioralnych (tzw. Parent Management Training). Badania pokazują, że terapia behawioralna prowadzona poprzez szkolenie rodziców jest bardzo skuteczna u młodszych dzieci z ADHD – czasem udaje się dzięki temu tak poprawić zachowanie, że leki nie są potrzebne. Taki trening dostarcza narzędzi, jak radzić sobie z konkretnymi sytuacjami, jak wzmacniać dobre zachowania i jak konsekwentnie egzekwować zasady.

W szkole – jak pomóc dziecku z ADHD w nauce

Szkoła to miejsce, gdzie dziecko z ADHD spędza wiele godzin i gdzie ujawnia się wiele trudności. Bardzo ważne jest, aby szkoła była partnerem w terapii – nauczyciele, pedagog szkolny i rodzice powinni współpracować dla dobra dziecka. Oto sposoby, jak szkoła i nauczyciele mogą pomóc uczniowi z ADHD (i co Ty, jako rodzic, możesz zasugerować lub dopilnować):

  • Poinformuj szkołę o diagnozie/zależeniach: Jeśli masz już diagnozę lub choćby pisemną opinię z PPP, przekaż jej kopię wychowawcy i pedagogowi szkolnemu. Omówcie wspólnie, jakie dostosowania są rekomendowane. Nawet jeśli formalnie nie masz jeszcze dokumentów, warto umówić się na rozmowę i powiedzieć: “Specjaliści podejrzewają u syna ADHD, pracujemy nad tym, czy moglibyśmy spróbować takich a takich rozwiązań w klasie?”. Większość nauczycieli doceni zaangażowanie rodzica i będzie starała się pomóc.
  • Dostosowanie klasy – minimalizacja rozproszeń: Dobrym pomysłem jest posadzenie dziecka z ADHD blisko biurka nauczyciela, w pierwszej ławce. Dzięki temu nauczyciel może łatwiej monitorować i dyskretnie korygować jego zachowanie (np. położyć dłoń na ramieniu, by zasygnalizować “uspokój się”), a dziecko mniej rozgląda się wokół. Unika się sadzania przy oknie czy drzwiach, gdzie sporo się dzieje. Czasem pomaga posadzenie obok spokojnego, zdyscyplinowanego kolegi, który może dawać dobry przykład.
  • Jasne zasady i pozytywna dyscyplina w klasie: Nauczyciel powinien jasno określić reguły zachowania na lekcji i egzekwować je konsekwentnie, ale życzliwie. Wiele klas korzysta z systemów punktowych lub kart motywacyjnych – np. uczeń z ADHD może mieć kartę, na której zbiera uwagi pozytywne za każdą dobrze przepracowaną lekcję (czyli np. udało mu się nie wstawać bez pozwolenia, nie przeszkadzać itp.). Po uzbieraniu określonej liczby pochwał może być nagroda (samoprzylepna gwiazdka, pochwała na forum klasy, drobny przywilej). Taki system motywuje do wysiłku i pokazuje postępy.
  • Dzielenie pracy i przerwki w trakcie: Nauczyciel może pomóc dziecku z ADHD, dzieląc dłuższe zadania na krótsze etapy. Np. dać 5 zadań matematycznych, a nie 15 na raz – po rozwiązaniu 5 sprawdza i chwali, potem kolejne 5 itd. Dobrą praktyką są też krótkie przerwy ruchowe podczas lekcji – cała klasa może wykonać 2-minutową gimnastykę w ławkach, co przysłuży się wszystkim, a szczególnie “wiercipiętom”.
  • Indywidualizacja nauczania: W miarę możliwości nauczyciel powinien dostosować metody nauczania – np. angażować dziecko z ADHD do aktywnego udziału (rozdawanie kartek, starcie tablicy – dzieci te lubią być w ruchu i czuć się potrzebne). Czasem warto sprawdzić wiedzę ustnie zamiast pisemnie – niektóre dzieci z ADHD mają wiedzę, ale nie zdążą jej zapisać na teście, za to w rozmowie potrafią opowiedzieć. Jeśli dziecko ma duże trudności z pisaniem lub czytaniem pod presją czasu, szkoła (na podstawie opinii PPP) może dostosować formy sprawdzania wiedzy – np. wydłużyć czas pisania sprawdzianu, podzielić go na dwie części, pozwolić pisać na komputerze itd.
  • Miejsce do wyciszenia: Niektóre szkoły organizują dla potrzebujących uczniów miejsce do czasowego wyciszenia się – np. kącik w bibliotece lub gabinecie pedagoga, gdzie dziecko może pójść na 10 minut, gdy czuje, że zaraz “wybuchnie” albo nie daje rady usiedzieć. To oczywiście wymaga współpracy z personelem szkoły i wypracowania sygnału (np. dziecko pokazuje czerwoną kartkę nauczycielowi i wychodzi na chwilę). Takie rozwiązanie zapobiega wielu konfliktom – lepiej, żeby uczeń wyszedł i przebiegł się korytarzem niż by rozbił temperówkę w klasie z frustracji.
  • Ścisła współpraca z rodzicami: Dobrą praktyką jest cotygodniowy lub codzienny kontakt z rodzicami w formie krótkiego raportu. Może to być np. zeszyt uwag pozytywnych i negatywnych lub gotowa tabela, gdzie nauczyciel zaznacza, jak minął dzień czy lekcja (np. punktacja 1-5). Dzięki temu rodzic wie, co się dzieje w szkole i może na bieżąco reagować, a dziecko ma ciągłość (wie, że mama i pani się komunikują). Unika się wtedy sytuacji, że problemy narastają miesiącami w szkole, a rodzic nie jest świadomy.
  • Zespołowe podejście szkoły: Warto zaangażować pedagoga lub psychologa szkolnego – może on pracować z dzieckiem nad technikami uczenia się, organizacji, prowadzić zajęcia socjalizujące (np. trening umiejętności społecznych w grupie). Jeśli ADHD jest poważne, szkoła może przyznać dziecku np. nauczyciela współorganizującego kształcenie (dawniej cień), który wspiera je na lekcjach indywidualnie. To jednak zwykle wymaga orzeczenia o kształceniu specjalnym z PPP.

Ważne: W Polsce dzieci z diagnozą ADHD i orzeczeniem z PPP mają prawo do dostosowań w edukacji. W praktyce jednak wiele zależy od zaangażowania konkretnej szkoły i nauczycieli. Dlatego bywaj w kontakcie ze szkołą, pytaj, proponuj rozwiązania. Jako rodzic masz prawo upominać się o realizację zaleceń z PPP w szkole. Jeśli czujesz opór lub brak zrozumienia ze strony nauczycieli, zaproś ich do dialogu – czasem warto poprosić psychologa z PPP, by przyszedł na radę pedagogiczną i wyjaśnił specyfikę ADHD oraz omówił zalecenia (bywa to praktykowane).

Pamiętaj też, że leczenie farmakologiczne ADHD, o ile zostanie wdrożone, również mocno wspiera funkcjonowanie szkolne. Leki (głównie stymulujące) potrafią znacznie poprawić zdolność koncentracji i kontrolowania impulsów na czas działania – co może być kluczowe w trakcie lekcji. Decyzja o lekach należy do lekarza psychiatry i rodziców, ale dobrze jest włączyć w dyskusję nauczyciela: np. on może przekazać, czy widzi poprawę po rozpoczęciu farmakoterapii. Często najlepsze efekty daje połączenie terapii behawioralnej (strategie w domu i szkole) oraz leków, zwłaszcza u starszych dzieci.

Słowem otuchy: Wiele dzieci z ADHD, kiedy otrzyma odpowiednie wsparcie, rozkwita i nadrabia zaległości. Uczą się dzięki mądrym nauczycielom, nadrabiają materiał, poprawiają zachowanie na tyle, że udaje im się skończyć szkołę z sukcesami. Kluczem jest zrozumienie ich potrzeb i pewna elastyczność systemu edukacji. Połączenie sił domu i szkoły naprawdę może zdziałać cuda.

Tabele objawów i checklisty

Dla uporządkowania informacji poniżej zamieszczamy skrótowe tabele i listy kontrolne dotyczące objawów ADHD i typowych zachowań w różnych obszarach:

Tabela 1. Trzy grupy objawów ADHD – przykłady zachowań

Nieuwaga (deficyt uwagi)Nadpobudliwość (hiperaktywność)Impulsywność
– Trudność z utrzymaniem uwagi na zadaniu lub zabawie– Ciągłe wiercenie się, “napędzanie motorkiem”– Działanie bez zastanowienia (“najpierw robi, potem myśli”)
– Łatwe rozpraszanie się bodźcami z otoczenia– Niemożność pozostania w miejscu, częste wstawanie– Nieumiejętność czekania na swoją kolej
– Wrażenie, że dziecko nie słucha, gdy się do niego mówi– Bieganie, skakanie w sytuacjach niewłaściwych– Wtrącanie się do rozmów i przerywanie innym
– Niedokańczanie rozpoczętych zadań, porzucanie ich w połowie– Głośne zachowanie, nadmierna gadatliwość– Wykrzykiwanie odpowiedzi zanim padnie pytanie do końca
– Chaotyczność, zapominanie o obowiązkach i gubienie przedmiotów– Robienie kilku rzeczy naraz kosztem jakości wykonania– Wybuchy emocji, reagowanie nieadekwatnie do sytuacji

Tabela 1: Charakterystyczne objawy ADHD w trzech głównych domenach. Dziecko z ADHD nie musi wykazywać wszystkich – rozpoznanie wymaga co najmniej 6 z 9 objawów w kategorii nieuwagi i/lub nadpobudliwości-impulsywności (dla dzieci do 16 lat).

Tabela 2. Objawy ADHD a wiek dziecka – co może niepokoić?

Wiek przedszkolny (3–5 lat)Wiek szkolny (6–12 lat)Wiek nastoletni (13–18 lat)
– Skrajna ruchliwość: nie umie usiedzieć nawet krótkiej chwili– Problemy w nauce: brak koncentracji na lekcji, słabe oceny nieadekwatne do inteligencji– Dezorganizacja: spóźnienia, bałagan w notatkach, odkładanie wszystkiego na później
– Brak lęku przed niebezpieczeństwem: wspinanie się, uciekanie– Przeszkadzanie na lekcjach: gadanie, chodzenie po klasie– Trudności z planowaniem nauki i zadań długoterminowych (projekty, egzaminy)
– Niemożność zabawy w skupieniu: ciągłe zmiany aktywności– Impulsywne konflikty: bójki, pyskowanie nauczycielom– Impulsywne decyzje: sięganie po używki, ryzykowne zachowania (brawura za kierownicą, niebezpieczny seks)
– Silne wybuchy złości i frustracji (poza normę dla wieku)– Brak organizacji: gubienie przyborów, zapominanie pracy domowej– Problemy w relacjach: konflikty z rówieśnikami, rodzicami; niska samoocena, możliwe objawy depresji/lęku z powodu przewlekłych trudności
– Nieprzewidywalność: dziecko “jak żywe srebro”, rodzice czują brak kontroli– Wiele uwag od nauczycieli: dziecko często karane, wyróżnia się negatywnie w klasie– Mniejsza nadpobudliwość fizyczna, ale poczucie niepokoju wewnętrznego, “nuda” i drażliwość poza stymulacją

Tabela 2: Przykłady, jak objawy ADHD mogą przejawiać się na kolejnych etapach rozwojowych. Ważne jest porównanie zachowania dziecka z typowym zachowaniem rówieśników w danej grupie wiekowej.

Lista kontrolna dla rodzica – czy warto skonsultować się ze specjalistą? Jeśli kilka z poniższych stwierdzeń jest prawdziwych dla Twojego dziecka, rozważ konsultację w kierunku ADHD:

  • Moje dziecko jest znacznie bardziej ruchliwe i impulsywne niż inne dzieci w jego wieku – wszędzie go pełno, trudno nad nim zapanować.
  • Nawet gdy bardzo się stara, ma ogromne problemy z koncentracją – nie kończy zadań, łatwo się rozprasza, jakby “buja w obłokach”.
  • Nauczyciele/wychowawcy zgłaszają częste kłopoty: nadmierne gadanie, nieuważanie na lekcji, przeszkadzanie innym, brak postępów w nauce mimo inteligencji.
  • W domu codzienne czynności przeradzają się w bitwy: odrabianie lekcji trwa godzinami, prośby trzeba powtarzać wielokrotnie, często dochodzi do wybuchów złości.
  • Rówieśnicy izolują moje dziecko lub skarżą na nie – np. że nie umie się bawić fair, bije, psuje zabawę, ciągle gada albo się rządzi.
  • Objawy te występują od dawna (ponad 6 miesięcy) i widzę je w różnych sytuacjach – i w domu, i poza domem (przedszkole/szkoła, zajęcia dodatkowe).
  • Zachowanie mojego dziecka powoduje poważny stres w rodzinie – czujemy, że wszystko kręci się wokół jego problemów, a życie podporządkowane jest “radzeniu sobie” z nimi.

Oczywiście ta lista to tylko podpowiedź – diagnozę zostawmy profesjonalistom. Jednak jeśli większość pól zaznaczyłeś/aś, to znak, że warto przynajmniej porozmawiać z pediatrą lub psychologiem dziecięcym o Twoich obserwacjach.

Ciekawostki i dane statystyczne o ADHD

Na koniec przedstawiamy kilka interesujących faktów i statystyk związanych z ADHD, które mogą poszerzyć perspektywę na to zaburzenie:

  • Częstość występowania: Globalnie ADHD rozpoznaje się u około 5–7% dzieci – metaanalizy badań epidemiologicznych wskazują na około 5,3% jako uśredniony odsetek. W Stanach Zjednoczonych badania populacyjne mówią o ~9% dzieci z diagnozą ADHD, co może wynikać z większej wykrywalności. W Polsce szacuje się, że ADHD dotyczy około 4–8% dzieci w wieku szkolnym, choć oficjalne statystyki różnią się w zależności od kryteriów. W każdej klasie szkolnej można spodziewać się przynajmniej jednego ucznia z ADHD.
  • Chłopcy vs dziewczynki: ADHD trzy razy częściej diagnozuje się u chłopców niż u dziewczynek. Jednak badania sugerują, że częstość występowania rzeczywistego może być bardziej zbliżona, tylko u dziewczynek jest niedoszacowana. Dziewczęta częściej otrzymują diagnozę późno, czasem dopiero w dorosłości – stąd w populacji dorosłych stosunek kobiet do mężczyzn z ADHD niemal się wyrównuje.
  • ADHD a inteligencja: ADHD nie ma związku z poziomem inteligencji – występuje u dzieci o inteligencji niskiej, przeciętnej, wysokiej, a nawet u wybitnie uzdolnionych. Niestety, z powodu trudności w skupieniu i organizacji, wiele dzieci z wysokim IQ osiąga słabsze wyniki szkolne niż mogłoby. Szacuje się, że nawet 1 na 14 dzieci uznawanych za “wybitnie zdolne” może mieć jednocześnie ADHD – co bywa wyzwaniem diagnostycznym (bo zdolności mogą maskować deficyty uwagi).
  • Współwystępowanie z innymi zaburzeniami: Ponad 60% dzieci z ADHD ma co najmniej jedno dodatkowe rozpoznanie psychiatryczne lub rozwojowe. Najczęstsze to: zaburzenia zachowania i opozycyjno-buntownicze (ODD/CD) – do 40%, zaburzenia lękowe – 30%, zaburzenia nastroju (depresja) – 15–20%, tiki lub zespół Tourette’a – 10%, spektrum autyzmu – 20% (dane orientacyjne). Dysleksja i pokrewne trudności w nauce dotykają ok. 20–30% dzieci z ADHD.
  • Dziedziczność: ADHD należy do najbardziej dziedzicznych zaburzeń psychiatrycznych. Jeśli jedno z rodziców ma ADHD, ryzyko, że dziecko też będzie je miało, szacuje się na około 40–57%. Często dopiero diagnozując dziecko, któryś z rodziców odkrywa u siebie podobne cechy i być może niezdiagnozowane ADHD z dzieciństwa.
  • Historia odkrycia: Objawy przypominające ADHD opisywano już w XIX wieku. W 1845 r. niemiecki lekarz Heinrich Hoffmann opublikował ilustrowaną historyjkę o niesfornym chłopcu “Zwiercipięcie” (“Fidgety Phil”), który nie potrafił usiedzieć przy stole – uznaje się to za jeden z pierwszych opisów dziecka z nadpobudliwością psychoruchową. Jako jednostkę kliniczną zespół nadpobudliwości opisano naukowo w 1902 r. (doktor George Still). Termin “Attention Deficit Disorder” (ADD) pojawił się w DSM-III w 1980 r., a od 1987 r. funkcjonuje nazwa ADHD (z wyróżnieniem typów).
  • ADHD w dorosłości: Kiedyś sądzono, że dzieci “wyrastają” z ADHD w okresie dojrzewania. Dziś wiemy, że około 50–60% dzieci z ADHD nadal ma objawy jako dorośli, choć u części z nich mogą one osłabnąć. Badania podłużne wykazały, że u ok. 20% osób ADHD utrzymuje się jako pełnoobjawowe zaburzenie spełniające kryteria w dorosłości, natomiast reszta może odczuwać pewne rezidualne objawy (np. roztargnienie, niecierpliwość), ale nauczyła się je kompensować. Ciekawostką jest, że coraz więcej dorosłych zgłasza się po diagnozę dopiero w dojrzałym wieku – obecnie mówi się wręcz o “boomie” diagnoz ADHD u dorosłych, co z jednej strony wynika z lepszego rozumienia zaburzenia, ale rodzi też dyskusje w środowisku psychiatrycznym na temat ewentualnej nadrozpoznawalności.
  • Koszty i konsekwencje społeczne: Nieleczone ADHD może pociągać za sobą poważne problemy życiowe. Dzieci z nieleczonym ADHD częściej mają słabe wyniki w nauce i nie kończą szkoły, popadają w konflikt z prawem jako nastolatki, mają trudności w utrzymaniu pracy i relacji w dorosłości. Są też w grupie podwyższonego ryzyka uzależnień. Z drugiej strony, odpowiednie leczenie niweluje wiele z tych zagrożeń – dlatego tak ważne jest wsparcie od najmłodszych lat.
  • Pozytywne strony ADHD: Choć dużo mówimy o problemach, warto wspomnieć, że wiele osób z ADHD wykazuje ponadprzeciętną kreatywność, energię i oryginalność myślenia. Dzieci z ADHD często mają tysiąc pomysłów na minutę, są otwarte na nowe idee, potrafią dostrzegać nietypowe rozwiązania. W sprzyjających warunkach mogą rozwijać swoje pasje z wielką intensywnością (tzw. hiperfokus na to, co ich interesuje). W historii i współczesności jest wiele osób podejrzewanych o ADHD, które odniosły spektakularne sukcesy – przedsiębiorcy, artyści, wynalazcy. Ich “inność” okazała się atutem. Dlatego tak ważne jest pozytywne podejście: pomóc dziecku zapanować nad trudnościami, ale równocześnie docenić i pielęgnować jego mocne strony.

FAQ – Najczęściej zadawane pytania

Nie, absolutnie nie. Wiele zdrowych dzieci jest pełnych energii, lubi biegać i czasem się zapomina – to naturalne. ADHD diagnozuje się wtedy, gdy nadruchliwość, nieuwaga czy impulsywność są znacznie większe niż u rówieśników i powodują ciągłe problemy. Innymi słowy, dziecko z ADHD to nie tylko “żywe srebro”, ale ktoś, kto ma realne trudności z funkcjonowaniem z powodu tych cech. Jeśli dziecko dobrze sobie radzi w przedszkolu/szkole, ma przyjaciół, a jego wybryki mieszczą się w granicach wieku, to prawdopodobnie nie ma ADHD – jest po prostu żywiołowe.

U części osób tak, u części nie. Objawy ADHD zwykle zmieniają się z wiekiem – najbardziej rzucająca się w oczy nadpobudliwość może się zmniejszyć w okresie dojrzewania, ale trudności z uwagą i organizacją często utrzymują się w dorosłości. Szacuje się, że około 1 na 5 dzieci wyrośnie całkowicie z ADHD (w sensie, że w dorosłości nie będzie spełniać kryteriów), natomiast większość będzie nadal mieć pewne objawy, choćby w postaci roztargnienia czy niecierpliwości. Dobra wiadomość jest taka, że wiele osób z wiekiem uczy się kompensować swoje trudności – np. stosuje techniki organizacji, wybiera zawód zgodny ze swym temperamentem – i mogą prowadzić bardzo udane życie. Starsi nastolatkowie i dorośli często sami wypracowują strategie radzenia sobie i czasem mogą odstawić leczenie, ale to sprawa indywidualna.

Główne przyczyny ADHD są biologiczne, przede wszystkim genetyczne. Jeśli w rodzinie były przypadki ADHD (u któregoś z rodziców lub krewnych), ryzyko jest większe. Do tego dochodzą różnice w funkcjonowaniu mózgu, np. w regulacji dopaminy. Wychowanie nie powoduje ADHD – nie można sprawić, że dziecko dostanie ADHD przez zły rygor czy rozpieszczenie. To powiedziawszy, otoczenie ma wpływ na nasilenie objawów. Np. chaos, brak struktury, ciągły konflikt w domu mogą pogarszać zachowanie dziecka z ADHD, zaś przewidywalność i wsparcie mogą je poprawiać. Co do diety – cukier i barwniki spożywcze NIE powodują ADHD (to mit), choć u niektórych dzieci pewne produkty mogą nasilać nadpobudliwość. Zawsze warto dbać o zdrową dietę, ale nie jest tak, że słodycze czy fast-foody wywołują ADHD. Badania nie potwierdziły też, by oglądanie telewizji czy granie na komputerze wywoływały ADHD – mogą co najwyżej pogłębiać problemy z uwagą u dzieci, które już je mają. Podsumowując: ADHD to kwestia neurobiologii, a nie wychowania, choć dobre wychowanie może pomóc dziecku radzić sobie z objawami.

Objawy ADHD mogą pojawiać się już w wieku przedszkolnym, często około 3–4 roku życia rodzice zaczynają coś podejrzewać. Jednak oficjalna diagnoza rzadko jest stawiana przed 5 rokiem życia. Wynika to z tego, że małe dzieci szybko się zmieniają, a także trudno ocenić odchylenie od normy rozwojowej, gdy normy te są szerokie (dwulatek z natury jest impulsywny i ruchliwy, co nie znaczy, że ma ADHD). AAP zaleca diagnozowanie u dzieci od 4 lat wzwyż. W praktyce wiele dzieci dostaje diagnozę w wieku 6–7 lat, kiedy zaczynają naukę szkolną i problemy stają się wyraźne. U nastolatków też diagnozuje się ADHD, choć według kryteriów objawy musiały być obecne już wcześniej (po prostu mogły zostać przeoczone). Podsumowując: podejrzewać można już u malucha, ale diagnozować zazwyczaj około zerówki albo wczesnej podstawówki.

Diagnozowaniem ADHD zajmują się zespoły specjalistów – najczęściej psychologowie i psychiatrzy dziecięcy. Pierwszym przystankiem bywa Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna (PPP) – publiczna poradnia, gdzie pracują psycholodzy i pedagodzy. Można tam zgłosić się bezpłatnie (zwykle bez skierowania) i poprosić o diagnozę rozwojową dziecka pod kątem np. ADHD. PPP może przeprowadzić pełną diagnozę pedagogiczno-psychologiczną i wydać opinię lub orzeczenie, które przyda się w szkole. Równolegle albo później warto odwiedzić psychiatrę dziecięcego (lub jeśli psychiatra jest niedostępny – niektórzy pediatrzy rozwojowi czy neurolodzy dziecięcy też mają doświadczenie w ADHD). Psychiatra potwierdzi diagnozę medycznie, wykluczy inne zaburzenia, a przede wszystkim – jeśli będzie taka potrzeba – może zalecić farmakoterapię. Idealnie diagnoza powinna być wynikiem współpracy psychologa (ocenia funkcje poznawcze, zachowanie) i psychiatry (aspekt medyczny). W praktyce bywa i tak, że sam psychiatra stawia diagnozę na podstawie wywiadów i kwestionariuszy, jeśli obraz jest jasny. Ważne: nie diagnozuje się ADHD w oparciu o jeden test czy badanie – więc uważajmy na oferty typu “komputerowy test ADHD”. Zawsze musi być rozmowa, wywiad, ocena całościowa.

Podstawą leczenia ADHD u dzieci jest terapia behawioralna i psychoedukacja, a w razie potrzeby uzupełnia się ją lekami. Dla dzieci w wieku przedszkolnym i młodszych szkolnych zaleca się najpierw interwencje niemedyczne – czyli szkolenie rodziców (jak stosować techniki behawioralne), wsparcie w szkole, ewentualnie treningi uwagi dla dziecka. Leki (najczęściej stymulanty, np. metylofenidat) są zazwyczaj włączane, gdy dziecko jest w wieku szkolnym i objawy są na tyle nasilone, że utrudniają naukę i życie codzienne. Leki nie “leczą” przyczyn ADHD, ale skutecznie łagodzą objawy na czas ich działania – dziecko jest spokojniejsze, bardziej skupione, mniej impulsywne, co pozwala mu normalnie pracować w klasie. Wbrew obawom, prawidłowo dobrane leki stymulujące są bezpieczne i nie powodują uzależnienia u dzieci. Oczywiście to decyzja rodziców – nie każde dziecko z ADHD musi brać leki. Czasem udaje się opanować sytuację samymi metodami wychowawczymi i szkolnymi, szczególnie przy łagodniejszych objawach. Natomiast przy średnim i ciężkim ADHD leki często znacznie poprawiają funkcjonowanie, więc warto je rozważyć z lekarzem. Oprócz stymulantów stosuje się czasem inne leki (atomoksetyna, guanfacyna, ewentualnie leki na sen czy na współistniejące zaburzenia). Poza farmakoterapią, w leczeniu ADHD pomocne bywają: treningi umiejętności społecznych (uczanie dziecka jak współpracować, radzić sobie z emocjami), terapia poznawczo-behawioralna (dla starszych dzieci, by lepiej organizowały pracę, zmieniały nawyki) oraz oczywiście wsparcie pedagogiczne. Ważne jest również edukowanie samego dziecka – tak by rozumiało swój stan i nie obwiniało się niepotrzebnie (starsze dzieci można np. uczyć technik radzenia sobie, trenować z nimi organizację czasu).

Czy dziecko z ADHD może osiągać sukcesy w szkole i życiu?
Odpowiedź: Zdecydowanie TAK. Choć ADHD stwarza pewne dodatkowe trudności, przy odpowiednim wsparciu dziecko z ADHD może uczyć się dobrze, rozwijać pasje i budować zdrowe relacje. Wielu uczniów z ADHD, po zapewnieniu im dostosowań i terapii, nadrabia zaległości i osiąga nawet ponadprzeciętne wyniki (zwłaszcza jeśli znajdą dziedzinę, która ich zainteresuje – potrafią wtedy hiperfokusować i być ekspertami). Trzeba pamiętać, że ADHD nie wpływa na zdolności, a na wykonanie – jeśli pomożemy dziecku “wykonać”, może pokazać pełnię talentów. Oczywiście wymaga to pracy i cierpliwości, ale jest możliwe. Dzieci z ADHD często wyrastają na błyskotliwych, kreatywnych dorosłych – wielu przedsiębiorców, artystów, naukowców przyznaje się do ADHD. Kluczowe jest, by nie wtłaczać dziecka na siłę w ramy, w których nie da rady funkcjonować, tylko dać mu narzędzia i trochę indywidualnego podejścia. Z ADHD można być prymusem, sportowcem, mieć przyjaciół – po prostu potrzebne są trochę inne warunki niż “standardowe”. Jak mówi porzekadło: “Jeśli oceniasz rybę po umiejętności wspinania się na drzewo, to zawsze wypadnie źle”. Nasze dzieci z ADHD to często “ryby” w systemie szkolnym nastawionym na “wspinanie”, ale jeśli nauczymy je pływać i znajdziemy dla nich ocean – poradzą sobie wspaniale.

Oprócz specjalistów, do których się zgłaszasz (PPP, psychiatrzy), warto sięgnąć do rzetelnych źródeł. Kilka godnych polecenia: Polskie Towarzystwo ADHD – stowarzyszenie, które organizuje warsztaty, konferencje i ma materiały edukacyjne dla rodziców; strona zdrowie.pap.pl (Serwis Zdrowie PAP) – ma artykuły i wywiady z ekspertami po polsku; healthychildren.org (serwis Amerykańskiej Akademii Pediatrii, po angielsku, ale prostym językiem) – sekcja ADHD; CHADD.org – organizacja amerykańska dla osób z ADHD (też głównie angielski); books: np. “ADHD u dzieci – poradnik dla rodziców” pod red. dr Artura Kołakowskiego (polski specjalista) albo “Dziecko z ADHD” Russella Barkleya (jeden z największych autorytetów). Na PubMedzie znajdziesz mnóstwo badań naukowych, ale dla praktycznych porad lepsze są opracowania popularne. Pamiętaj, by unikać stron obiecujących cudowne wyleczenie ADHD dietą lub suplementami – nie ma cudów, jest systematyczna praca. Ale efekty tej pracy mogą być naprawdę znakomite.

Bibliografia

  1. American Academy of Pediatrics (AAP)HealthyChildren.org (oficjalny serwis AAP dla rodziców). Szczególnie polecane artykuły: “Understanding ADHD: Information for Parents” (objawy i informacje ogólne), “Diagnosing ADHD in Children: Guidelines & Information for Parents” (procedura diagnozy), “How Schools Can Help Children with ADHD” (wskazówki dla szkoły). Zawierają aktualne wytyczne DSM-5 i zalecenia Amerykańskiej Akademii Pediatrii dot. postępowania z dzieckiem z ADHD.
  2. Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) – statystyki i fakty dotyczące ADHD. Np. według CDC ~9,4% dzieci w USA ma diagnozę ADHD. Strona CDC zawiera także broszury informacyjne (ADHD Fact Sheet).
  3. National Institute of Mental Health (NIMH) – publikacja “Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder: What You Need to Know” (2022) – opis objawów, przyczyn i leczenia ADHD w przystępnej formie, z uwzględnieniem perspektywy rozwojowej (dzieci, młodzież, dorośli).
  4. Polskie Towarzystwo ADHD – materiały edukacyjne i konferencje (np. cykliczne konferencje “ADHD – zrozumieć i pomóc”). Choć nie ma jednej konkretnej publikacji, PT ADHD propaguje rzetelną wiedzę i współpracuje z Ośrodkiem Rozwoju Edukacji nad standardami pomocy uczniom z ADHD.
  5. PubMed – badania naukowe:
    • Polanczyk et al. “The Worldwide Prevalence of ADHD: A Systematic Review and Metaregression Analysis”. Am J Psychiatry 2007 – globalna częstość ADHD ~5,29%.
    • Sibley et al. “Defining ADHD symptom persistence in adulthood”. JAMA Psychiatry 2021 – sugeruje, że ~50% przypadków ADHD utrzymuje się w dorosłości, choć tylko 10-20% spełnia pełne kryteria (zależy od definicji).
    • Raport AAP 2019 – wytyczne dot. leczenia ADHD (m.in. zalecenie terapii behawioralnej jako pierwszej linii u dzieci przedszkolnych, łączenie terapii i farmakoterapii u starszych).
  6. WHO – ICD-10/ICD-11: Klasyfikacja ICD-10 używa terminu “zaburzenia hiperkinetyczne” na określenie ADHD. ICD-11 (2018) zbliżyła się do nazewnictwa DSM, używając terminu ADHD i podtypów.
  7. CHADD (Children and Adults with ADHD) – międzynarodowa organizacja wspierająca osoby z ADHD. Ich materiały (np. “Understanding Girls with ADHD”) pokrywają tematy różnic płciowych, mitów itp. (dostępne online).
  8. Literatura polska:
    • Artur Kołakowski, “ADHD – przebieg, diagnoza, terapia” – kompendium wiedzy dla profesjonalistów, ale zawiera też rozdziały praktyczne dla rodziców.
    • “Sposoby na trudne zachowania u dzieci z ADHD” (pod red. B. Ćwirynkało) – poradnik z przykładami strategii behawioralnych.

Powiązane artykuły